Translate

środa, 19 stycznia 2011

List.

Hej . właśnie wróciłam z treningu i zabieram się za dalsze czytanie książki . "List w butelce" świetna książka. pewnie większa część z was oglądała już to w tv ,ale to nie to samo. Polecam gorąco ;*



Kilka zdjęć. Przypominam ,że nadal nie mam aparatu więc jakość kiepska.





 Mirek ;*



 Biegałam o świcie i wyraźnie przypominałam sobie tamten letni poranek. Wstawał piękny dzień.Ogarnęłam spojrzeniem świat wokół siebie wsłuchałam się w wysokie skrzeczenie rybitw i łagodne chlupotanie fal toczących się po piachu. Mimo że byłam na wakacjach  wstawałam dostatecznie wcześnie by móc  swobodnie pobiegać na plaży.Za kilka godzin na ręcznikach  rozłożonych  na piasku w gorącym słońcu będą leżeli turyści.Tutaj zawsze było tłoczno o tej porze roku,ale większość wczasowiczów wolała pospać dłużej. Mogłam czerpać przyjemność z biegania po twardym gładkim piasku postawionym prze uciekający odpływ. Zawsze lubiłam biegać Bieganie pozwalało zastać sam na sam z myślami . Uważam te chwile za rodzaj medytacji ,właśnie dlatego chciałam uprawiać ten sport samotnie.

 kilka chwil.






5 komentarzy:

  1. na tym trzecim zdjęciu wyszłaś tak 'dorośle' ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. masz tą boską bluze <3 i wgl. ładnie, bardzo ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. prześliczne masz oczka ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne masz oczy i cere

    OdpowiedzUsuń